Przed wyjazdem do Safagi warto zobaczyć to miasteczko na fotkach, aby nie było niespodzianki na miejscu.
Informacji co gdzie i za ile nie ma chyba wogóle więc może moje uwagi i fotki przydadzą się. Safaga jest bardzo wietrznym miasteczkiem, właściwie to wiało tutaj codziennie. Temperatura w maju była wysoka ale wiatr skutecznie chłodził. Woda w maju to ok 25 stopni. Plaża przyjemna, piaszczysta i pełna standardowych atrakcji czyli: masaże, tatuaże i sporty wodne. Safaga składa się z części dla turystów i dla miejscowych. Wybraliśmy się na wycieczkę do tej części nie turystycznej. Jechaliśmy busikiem około 20 min w cenie 1$ od łepka. Po dotarciu na miejsce bylismy zaskoczeni tym co zobaczyliśmy. Pełna zadyma na drodze, totalny chaos i nieład. Wszystko brudne i zaniedbane. Cały czas zwracaliśmy na siebie uwagę wszystkich wokoło. Było widać że turyści raczej się tutaj nie zapuszczają ale to dlatego że raczej nie są tutaj mile widziani. Dało się to odczuć. Jeżeli się ktoś wybiera na taką wycieczkę to bezpiczniej będzie w większym towarzystwie i raczej mocno męskim.
W części turystycznej obok sklepów i bazy nurkowej ORKA ( baza niemiecka na bardzo wysokim poziomie i z normalnymi cenami. POLECAM !!! Do tego dive master Ayman i jest idealne nurkowanie. Jeżeli ktoś potrzebuje szczegółów to z Aymanem przynajmniej raz w miesiącu się kontaktuję do dzisiaj więc mogę o coś dopytać ) znajduje się jedna z wielu wypożyczalni quadów. Jest prowadzona przez Czeszkę która tam wyszła za mąż za Egipcjanina. Ceny mają niskie, ale po targowaniu się. Za 3 godzinną wyprawę zapłaciliśmy po 25$ od osoby. Głównym atutem tej wypożyczalni jest że jako jedyni organizują oprócz przejażdżki po pustyni i pobytu w wiosce Beduinów przejazd przez miasto duchów. Jest to miasto które kiedyś zalała powódź i od tego czasu nikt tam nie mieszka. Można sobie pochodzić bezkarnie po opuszczonym meczecie i domach, oraz po zasuwać quadami po uliczkach miasteczka.
Niedaleko tej wypożyczalni jest dyskoteka UNDERDIVER. Fajny lokalik gdzie można napić się piwa i potańczyć. Zbierają się tam nurkowie z całej Safagi. Ceny porównywalne do cen w Polsce. Piwo około 2,5$. Tequila 5$. Oprócz tej dyskoteki ukrytej między blokami (trzeba pytać miejscowych żeby tam trafić pierwszy raz) jest jeszcze fajna knajpka BIG STAR naprzeciwko hotelu Holliday Inn. Bardzo sympatyczne podwórko pomiędzy sklepami jest zapełnione wygodnymi kanapami na których spokojnie można palić sobie sziszę za 1$ i popijać piwko po 2,5$. To są jedyne 2 miejsca gdzie można kupić jakikolwiek alkohol (oprócz hotelów). Pozatym wszędzie jest pełna prohibicja.